Czytam książki, to prawda, ale należy przyznać, że te o tematyce ekonomicznej nigdy nie były moim faworytem, a nawet posunę się do stwierdzenia, że zupełnie po nie nie sięgałam oprócz kilku obowiązkowych pozycji w trakcie mojej studenckiej kariery. Czasy i ludzie się jednak zmieniają i po kilku latach okazało się, że nie tylko jestem w stanie przebrnąć przez meandry zawiłych dla mnie słów i nieznanych wcześniej nazwisk, ale również potrafię rzeczywiście czerpać realną satysfakcję z czytania tego typu pozycji, ba, rozpoznaję nawet część nazwisk, które się w niej pojawiają, bez każdorazowej konieczności czytania opisów kim byli czy są poszczególni osobnicy.
Niniejszą metamorfozę przypisuję nikomu innemu jak Annie Grodeckiej, autorce pozycji zatytułowanej:
„Wielcy Inwestorzy. O ludziach, którzy na swoich inwestycjach zarobili miliony.” Absolwentka Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, kierunku finanse, jak i Uniwersytetu im. Jana Gutenberga w Moguncji, doktorantka w Instytucie Makroekonomii Uniwersytetu Bonn, przebywa obecnie w Londynie, gdzie prowadzi zajęcia dla studentów w London School of Economics, a wszystko to w swoim skromnym dwudziestosześcio- letnim życiu urozmaiconym o współzałożenie i prowadzenie magazynu „TREND- miesięcznik o sztuce inwestowania”, w którym to obecnie pełni rolę zastępcy redaktora naczelnego.
Jak tak młodej osobie udało się zafascynować i zainteresować laików historiami z dziedziny finansjery? „Wielcy inwestorzy” to książka napisana językiem przystępnym dla każdego, w niczym nieprzypominająca suchej faktologii rodem z nudnych wykładów. To świeże podejście do spojrzenia na wielkich tego świata, a trzeba przyznać, że analiza czterdziestu zawartych w książce postaci wzbudza podziw i szacunek, pozwala zaznajomić się nie tylko z historiami wielkich sukcesów, ale również spektakularnych upadków czy szwindli, które do dziś stanowią prawdziwą inspirację dla wielu hochsztaplerów. I tak poznajemy właśnie Bernarda L. Madoffa, który wykonywał usługi finansowe dla takich nazwisk jak: Spielberg czy John Malkovich, po czym skończył z wyrokiem 150 lat więzienia za zbudowanie tak zwanej piramidy finansowej. Czy też czytamy o rodzinie dobrze znanej wszystkim, a mianowicie Lehman Brothers, których absolutny upadek, a co za tym idzie, spektakularny krach w całej branży bankowości, był głównie spowodowany udzielaniem kredytów subprime, nacechowanych niską wiarygodnością finansową osób, którym wymienione powyżej pożyczki są udzielane.
Lektura powinna również wzbudzić zainteresowanie rodzimych patriotów, którzy nierzadko skarżą się, że nasze polskie podwórko jest szerokim łukiem omijane przy wymienianiu najznamienitszych tego świata. Anna Grodecka pamiętała o swoich rodakach i ostatni rozdział książki poświęciła właśnie tym, którzy zatrzęśli polskim rynkiem, przy czym zarobili na nim niemałe pieniądze czy nawet fortuny.
Ale to tylko jeden z powodów, dla których opisywaną pozycję czyta się niemalże jak książkę beletrystyczną. Innym, wpływającym na powyższe czynnikiem jest także uwaga zwrócona nie tylko na tych, o których można przeczytać w książkach historycznych, ale również na nadal żyjące postaci nieschodzące z czołówek gazet czy magazynów, tak jak na przykład twórca Facebooka - Zuckerberg - czy Bill Gates. Smaczki z życia prywatnego bogaczy, liczne cytaty, ciekawostki i złote rady wielu tych, którym się poszczęściło, pozwalają mi pokusić się o stwierdzenie, że przeczytałam naprawdę dobrą książkę, którą z czystym sumieniem mogę polecić wszystkim, nawet tym mniej „finansowym” w życiu codziennym.
I na koniec, aby dodać nieco dziegciu do całej beczki miodu, jako kobieta pragnę zauważyć, iż w książce tej na czterdzieści z opisywanych postaci tylko dwie są kobietami, choć chyba przyznać należy, że wynika to po prostu z historycznych uwarunkowań społecznych i specyfiki branży finansowo-giełdowej, a nie złej woli autorki.
[MOBILE]
AVENHANSEN Sp. z o.o. zezwala na kopiowanie i wklejanie na inne strony internetowe powyższego artykułu pod warunkiem dodania pod artykułem poniższego tekstu i dodania linka do tej strony:
Artykuł jest własnością firmy szkoleniowej AVENHANSEN Sp. z o.o.
