Jeśli okaże się, że właśnie namacalnie musimy doświadczyć legendarnego już kryzysu i staniemy przed koniecznością poszukiwania zatrudnienia, najważniejsze co możemy zrobić, to nie spocząć na laurach. Wiele osób uważa że jest to wówczas najlepszy okres na wypoczynek i naładowanie akumulatorów, ale ci spostrzegawczy powinni mieć na uwadze, że odpoczywać można także aktywnie i produktywnie, czyli nie tracić ani chwili naszego cennego czasu! Jak najłatwiej to osiągnąć? Najprościej, poprzez zadanie sobie pytania, czy my sami jesteśmy dla siebie istotni, a skoro odpowiedź z pewnością jest pozytywna, to dlaczego uważamy że nasz czas nie jest tok samo ważny?
Skoro uznaliśmy już logikę powyższego toku rozumowania, zastanówmy się jak najefektywniej można spożytkować czas, podczas którego nie pracujemy? Uważam, że bezapelacyjnie na podium stają i wygrywają szkolenia. Ich zalety są tak niezaprzeczalne, że nie potrzebujemy nawet dookreślać, jaka branża czy umiejętność nas interesuje, aby ewidentnie wskazać na same plusy płynące z samo- doskonalenia się.
Pierwsza kwestia, która na pozór mogłaby się wydać mało istotną sprawą, a mianowicie konieczność odpowiedniego ubrania się, stanowi przekroczenie pewnej psychologicznej bariery. Po utracie pracy, nasze pierwsze spostrzeżenie to: „w końcu mogę zrzucić ten swój uniform i wejść w wygodne, domowe ciuchy”. Sęk w tym, że ten luźny, żeby nie powiedzieć niechlujny czasem ubiór, szybko wchodzi nam w krew, a my sami przyzwyczajamy się do wydania „w dresie”, które dzięki swej wygodzie, nie sprawia, że pragniemy za szybko jakiejś odmiany. Szkolenie, jak i inne sytuacje zewnętrzne, które wymagają od nas pewnego dress codu, pomogą to zmienić. Nie oznacza to oczywiście, że musimy zaraz ubierać się w garnitur, ale schludny wygląd, właściwa toaleta, sprawią, że po pierwsze poczujemy się lepiej w swojej skórze, a po drugie nasza głowa przypomni sobie o nawyku dbania o siebie czy swój wizerunek.
Kolejną kwestią, która jest warta podniesienia, to możliwość spotkania nowych osób. Po pierwsze na szkolenia, przychodzą ci, którzy pragną się rozwijać, a więc już na wstępie wiemy, że trafimy do grona ludzi z aspiracjami i o podobnym toku rozumowania. Po drugie, dzięki powyższemu będzie mieć możliwość poznać tych, którzy pracują w podobnych branżach bądź na podobnych stanowiskach, a to pomaga w wymienieniu się poglądami czy nowinkami, czy wręcz w poszukiwaniu nowego miejsca zatrudnienia. Być może to właśnie na szkoleniu spotkamy swojego przyszłego współpracownika, czy szefa, bądź zdobędziemy taki kontakty, które rozwinął nasze możliwości w życiu zawodowym, czy poznamy ludzi, którzy okażą się po prostu ciekawymi osobowościami, a takimi zawsze warto się otaczać.
Poznawanie nowych osób często wiąże się z jeszcze jedną ważną zaletą, a mianowicie, świeżym spojrzeniem. Czasami wystarczy z pozoru banalna, czy nieistotna sytuacja, czyjaś historia, opinia na dany temat, abyśmy nagle zdali sobie sprawę, ze dotychczas błądziliśmy! Wówczas otwieramy ze zdziwienia oczy kiedy okazuje się, że tak mało musimy zmienić, tak mało przeobrazić, aby nasze życie nabrało zupełnie nowych barw i przybrało diametralne inny przebieg. Być może odkryjemy w sobie nowe powołanie, pasję, o jakiej nie myśleliśmy, czy zaryzykujemy i postanowimy stworzyć coś swojego. Czemu nie! Kiedy jeśli nie teraz!
I w końcu, najistotniejsza kwestia, która wiąże się ze szkoleniami, a mianowicie: wiedza i nauka. Umiejętności i zdolności. To właśnie te rzeczowniki nierozerwalnie wiążą się z partycypacją w kursach. To właśnie wtedy, kiedy czas nam na to pozwala, możemy w końcu udoskonalić coś, co dotychczas stanowiło naszą piętę achillesową, czy posiąść takie wiadomości i informacje, żeby nasz przyszły pracodawca spojrzał na nas przychylniejszym wzrokiem. Zamieniamy więc nasz mały kryzys zawodowy, na sukces, na samodoskonalenie i wkład w samych siebie. Do tego, będąc ciągle w ruchu, nie tracimy zapału, nie mamy czasu zastanawiać się jak dalej będzie wyglądała nasza przyszłość, czy jeszcze gorzej- nie użalamy się nad sobą. Działamy, pracujemy nad swoim rozwojem, poznajemy nowych ludzi a na koniec jeszcze otrzymujemy dowód w postaci certyfikatu, że ostatni czas, to nie przerwa w naszym zatrudnieniu i bezrobocie, ale kształcenie się, uwieńczone nowymi możliwościami i umiejętnościami.
[MOBILE]
AVENHANSEN Sp. z o.o. zezwala na kopiowanie i wklejanie na inne strony internetowe powyższego artykułu pod warunkiem dodania pod artykułem poniższego tekstu i dodania linka do tej strony:
Artykuł jest własnością firmy szkoleniowej AVENHANSEN Sp. z o.o.
