Wczoraj były moje urodziny. Kończący się dzień i przeżycia z nim związane natchnęły mnie do napisania kilku zdań, które zamieściłem na swoim profilu, na FaceBook. Ten wpis spodobał się wielu z moich znajomych, postanowiłem, więc zacytować go tutaj. Celem tego miejsca jest pokazanie ludzkiej twarzy Firmy, a co za tym idzie, jej członków. To, kim jesteśmy i jacy jesteśmy nierozerwalnie łączy się z tym, jaka jest Firma. Uznałem, że pokazanie siebie może zachęcić niektórych z Państwa do kontaktu z nami ;-)
"Nie ma co się oszukiwać … przybyła kolejna świeczka na torcie … Jednak kompletnie tego nie czuję - to jakby ciągle „nie moja bajka” i ten wiek jakiś taki dziwny. I choć co drugi włos już siwy (nie widać z daleka, bo co drugi jest blond ) i zadyszkę łapie się znacznie wcześniej niż w liceum to jakoś wewnętrznie ciągle do mnie nie dociera, że jestem dorosłym facetem (niektórzy twierdzą, że faceci nigdy nie dorastają tak całkiem, więc może ja właśnie jestem przykładem takiego egzemplarza ). Usłyszałem już też, że jestem „facetem w średnim wieku” … Oburzyłem się wtedy No bo, jak to tak … „średni wiek” …
Tak, czy inaczej dzień moich urodzin zakończyłem wypijając lampkę rumu przywiezionego przez moich Rodziców z Dominikany (ponoć receptura od samych Piratów ) i rozmawiając z moimi Synami o historii, polityce i trochę religii … Bardzo miła i dobra rozmowa, za co Im bardzo dziękuję Za rok Michał będzie miał już 18 lat i pewnie wypijemy razem A może Jaś wyprodukuje swoje pierwsze piwo i wypijemy je wszyscy (na razie produkuje coś co twierdzi, że alkoholu nie posiada ale chyba będę musiał wkrótce zakupić alkoholomierz ).
Zostałem dzisiaj wielokrotnie wycałowany (najbardziej w biurze przez Dziewczyny ), poczęstowany pysznościami i obdarowany dziesiątkami życzeń … I właśnie za tą ogromną (!) liczbę życzeń chciałbym Wam w tym miejscu podziękować. Tych osobistych, telefonicznych, SMS'owych, Messenger'owych i w końcu Facebook'owych … To naprawdę BARDZO MIŁE!
Fantastyczne, że w sumie sporo ponad 100 osób choć na moment o mnie pomyślało i uznało, że sprawią mi tą przyjemność i się do mnie odezwą. To osoby bliskie i dalsze, te, które kiedyś były bardzo bliskie, ale los rzucił je daleko lub po prostu nasze drogi się gdzieś porozchodziły mimo, że żyjemy niejednokrotnie fizycznie tak blisko siebie. To ludzie, z którymi wiążą mnie relacje zawodowe albo wyłącznie prywatne (czasem, choć bardzo rzadko te sfery się przenikają – staram się izolować te części życia choć w moim przypadku to bardzo trudne ).
Różni ludzie, różne historie, różne etapy życia, różne koleje losu … A w tym jednym dniu wszyscy byliście dla mnie niesamowicie bliscy i poza dużą radością wzbudziliście bardzo wiele pozytywnych (!) wspomnień.
Dziękuję Wam za to! "
Pozdrawiam serdecznie,
Prywatnie - Maciej (Firlit)
Zawodowo - Prezes AVENHANSEN Sp. z o.o.